Praca ponad ludzkie siły, śmierć z głodu… w dzisiejszych, spokojnych czasach trudno to sobie wyobrazić piekło, przez jaki przechodziły starsze pokolenia. Dlatego ważne jest, by pamiętać o historii i mówić o niej głośno.
Starosta Sokólski Piotr Rećko wraz z Wicestarostą Jerzym Białomyzym, Przewodniczącym Rady Powiatu Sokólskiego Krzysztofem Krasińskim oraz Wiceprzewodniczącym Rady Tomaszem Potapczykiem złożyli w piątek kwiaty pod pomnikiem Zesłańców Sybiru. Obecni byli również pozostali Członkowie Zarządu Powiatu – Bożena Jelska-Jaroś, Romuald Gromacki oraz Kazimierz Łabieniec. Inicjatorem upamiętnienia rocznicy był Radny Powiatowy Krzysztof Pawłowski, uczestniczył w nim także Wójt Kuźnicy Paweł Mikłasz.
To zdarzenie odcisnęło tragiczny ślad na ziemi sokólskiej – mówił Krzysztof Pawłowski – podróż na wschód trwała ponad miesiąc. Nie wszyscy dojechali, wielu zginęło z powodu panujących wówczas upałów, z powodu głodu i chorób. Inni, zaraz po 22 czerwca kiedy to Niemcy zaatakowali ginęli podczas bombardowań tych transportów. […] Dzisiaj spotykamy się, aby przypomnieć te zdarzenia. Historia jest dla nas ważna, by budować naszą tożsamość i wspólnotę.
Czwarta deportacja miała miejsce w 1941 roku w maju i czerwcu. Swoje żniwo zebrała między innymi na Białostocczyźnie, Grodzieńszczyźnie i Wilińszczyźnie.
Delegacja odwiedziła również Golgotę Wschodu w Kuźnicy.
Ta góra była niemym świadkiem wywózek na Sybir. Najpierw był to ruch pieszy, kibitki, a po powstaniu styczniowym po raz pierwszy zaczęto wozić koleją – mówił Pawłowski – Ostatniej zsyłce jest poświęcona tablica pamiątkowa, którą ufundowali miejscowi sybiracy z Kuźnicy.
Upamiętnienie ofiar, które zginęły na obcej ziemi zakończyło się zapaleniem znicza i modlitwą pod Obeliskiem w hołdzie ofiarom II Wojny Światowej.
Wydział Promocji
tekst: PB
zdjęcia: JS