Po przedstawieniu przez Skarbnik Powiatu – Jolantę Mordas punktu: “Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zmiany budżetu Powiatu Sokólskiego na rok 2019” ( od 1 godziny 56 minuty https://www.youtube.com/watch… ), padły pytania o zapis dotyczący ul. Targowej. Pierwszy odniósł się do pytań Starosta Sokólski Piotr Rećko: „Już wielokrotnie to tłumaczyłem, ale zacznę od początku. My konsekwentnie od początku realizacji tej inwestycji twierdziliśmy, że pozyskamy pieniądze na dofinansowanie dwóch zadań na ul. Targowej. Na jedno zadanie pozyskaliśmy środki w roku 2018 z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych tzw. schetynówki. W roku 2018 otrzymaliśmy dofinansowanie o wartości 3 mln. zł bo taka była wartość kosztorysowa tego zadania – na przebudowę ciągu drogowego, a więc zadania “A”. Zadanie “B” z racji tego, że było to zadanie gminne – zadanie dotyczy przebudowy kanalizacji deszczowej – budowa separatora i odprowadzenie wody z ⅓ części Sokółki do kanału Sokółka, nie było objęte dofinansowaniem. Takie były zasady tego programu. My, z chwilą kiedy weszła ustawa o Funduszu Dróg Samorządowych sygnalizowaliśmy pani Burmistrz Kulikowskiej i Radzie Miejskiej w Sokółce, że istnieje duże prawdopodobieństwo iż na zadanie “B”, a więc na to kanalizacyjne, w ramach tego funduszu również otrzymamy dofinansowanie wysokości 50% czyli 1 mln. 200 tys. zł – bo taka jest po przetargu wartość zadania. Tak też się stało. Któregoś pięknego, lipcowego dnia otrzymaliśmy pismo od pani Dyrektor Stachowicz z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, że ta inwestycja została również objęta dofinansowaniem w minimum 50%. Mówiliśmy od początku, że pozyskamy na to pieniądze (…) Pozyskaliśmy te pieniądze mamy na to dowód w postaci dokumentu. Z tym, że z uwagi na opieszałość ze strony Gminy Sokółka, która nie podejmowała decyzji co do tego żeby rozstrzygnąć pozytywnie ten przetarg w sensie takim, aby przekazać nam środki, najzwyczajniej w świecie w tej chwili już nie jest możliwe wykonanie tego zadania w pierwotnym przetargu bo termin wykonania tego zadania był do 31 lipca. W prawdzie wykonawca pan Samborski – co dziwne, przedłużył związanie oferty do 15 sierpnia – co było dla nas zaskoczeniem, ale oczywiście to jest już po terminie wynikającym z przetargu. Czyli pan wykonawca od separatora i kanalizacji deszczowej dał tylko jasny sygnał, że on w dalszym ciągu jest gotowy wykonywać to zadanie. W tej chwili skoro oczywiście mamy te pieniądze i zadanie to zrealizować możemy w roku 2019 i 2020 – to zadanie “B” i jesteśmy gotowi aby je realizować, ale nie ma innej drogi niż taka, że wkład własny wysokości 1 mln. 200 tys. zł, który pozostał – czyli po 600 tys. musimy dołożyć my (Powiat Sokólski) i Gmina Sokółka i to jest cały “sekret” tego dzisiejszego “zdjęcia”. Wysłałem to pismo do pani Burmistrz informujące, że my w dalszym ciągu jesteśmy gotowi realizować tę inwestycję. Pyta pan (do radnego Stanisława Kozłowskiego) dlaczego mamy tyle cierpliwości i cały czas dajemy szansę Gminie Sokółka. Odpowiadam – dlatego, że zależy nam na Sokółce, na tym żeby skonsumować te pozyskane z funduszu pieniądze i zrealizować to zadanie. Do 15 sierpnia jest związanie oferty przez firmę UNIBEP i do 15 sierpnia Gmina Sokółka ma w dalszym ciągu czas żeby podjąć decyzję co do współfinansowania zadania “A’. Mamy pieniądze od Wojewody. Po 15 sierpnia oczywiście będziemy musieli zdjąć to zadanie również z naszego budżetu. Prawdopodobieństwo wykonania tego zadania spadnie praktycznie do zera. Cały czas apelujemy do pani Burmistrz.(…) Dla mnie, z punktu widzenia Sokółczanina, człowieka, który całe życie przyjeżdżał na rynek sokólski z ojcem, wybudowanie parkingów i przebudowanie tej ulicy jest bardzo, bardzo ważne. Jednak równie ważna jest pewna transparentność i zasady. Powiat nie może tego robić z własnych środków ponieważ wprowadzimy bałagan, który spowoduje, że nikt nie będzie rozumiał zasad panujących w tym Powiecie odnośnie współfinansowania z Gminami wspólnych inwestycji drogowych. Inne gminy będą miały pretensje dlaczego tu robimy sami, a gdzie indziej nie. Poza tym nas na to zwyczajnie nie stać. Zwróćcie państwo uwagę, że w tej chwili pozyskaliśmy pieniądze na inwestycje o wartości 50 mln. zł, czyli 25 mln. zł pozyskaliśmy już. Czekamy na Gminę Sokółka cierpliwie, mam nadzieję, że 15 sierpnia jest tym“death line”. Jeżeli nie, zdejmiemy ul. Targową, wyślemy do pana Wojewody pismo, że niestety nie będziemy realizować tej inwestycji.” W odpowiedzi na uwagi Radnego Piotra Rygasiewicza, Starosta Sokólski Piotr Rećko odpowiedział: “Pragnę panu zwrócić uwagę na skalę działalności samorządu powiatowego i strukturę dochodową. Ustawodawca tak poukładał tą strukturę, że wszystkie praktycznie podatki lokalne są skumulowane w jednym miejscu, w Gminie Sokółka. Powiat jako struktura samorządowa nie dysponuje praktycznie żadnymi podatkami lokalnymi. Więc podatek od nieruchomości w całości jest zlokalizowany w Gminie jak również całość wszystkich innych opłat np od żwirowni itp. Gmina Sokółka wbrew pozorom i temu co się mówi o jej zadłużeniu i trudnej sytuacji finansowej jest bardzo bogatym samorządem w stosunku do innych. Każda z tych dróg, którą my realizujemy na terenie gminy Sokółka jest realizowana dla mieszkańców gminy Sokółka. Oczywiście dla powiatu też, ale przede wszystkim dla mieszkańców gminy Sokółka. Nie możemy my jako Powiat przy takiej strukturze dochodowej prowadzić samodzielnie inwestycji. Dla mnie też nie jest przyjemnością proszenie samorządu gminnego o dofinansowanie. Gdybym nie był zmuszony tego robić, nie robił bym tego, proszę mi wierzyć. Gdybyśmy mieli wolnych 100, 50 czy 25 mln. zł bez problemu sami przeprowadzili byśmy te inwestycje nie prosząc nikogo o współfinansowanie. Natomiast… co robi gospodarz, który ma tak trudną sytuację finansową? Prosi o współfinansowanie drugiego gospodarza, który także korzysta z danej inwestycji, którego mieszkańcy będą głównymi beneficjentami inwestycji. Proszę zwrócić uwagę, że Gmina Sokółka ma około 300 km dróg, Powiat 900 km dróg i są to główne ciągi komunikacyjne. Około 250 km z tych dróg w ogóle nie jest wyasfaltowanych, część jest drogami gruntowymi. Jeżeli my jako Powiat przyjmiemy taką politykę, że nie będziemy prosić o współfinansowanie samorządów gminnych, najzwyczajniej w świecie zahamujemy rozwój dróg powiatowych, które łączą poszczególne gminy, które są głównymi ciągami drogowymi obok dróg wojewódzkich i krajowych. Nie możemy takiej polityki przyjąć. Ja rozumiem, że lojalność wobec pracodawcy skłania pana do takiego myślenia czy głosowania, natomiast proszę nas także zrozumieć, że my innego podejścia nie możemy wykazywać bo zahamowali byśmy rozwój dróg powiatowych na terenie pozostałych gmin. Weźmy po kolei: Korycin – dogadaliśmy się z Korycinem, jeśli sami sfinansujemy Targową, nie zrobimy dwóch dróg “na Korycinie” na które się umówiliśmy; Dąbrowa – dwa duże ciągi komunikacyjne. Jeśli zrobimy ul. 1000-lecia Państw Polskiego to będzie rewolucja w stosunku do tego co było. Tam przebudujemy kanalizację deszczową, Gmina Dąbrowa złożyła już do PROW wniosek o przebudowę kanalizacji i linii wodociągowej i razem będziemy to realizować. Ul. 1000-lecia Państw Polskiego będzie ze ścieżką rowerową aż do Różanegostoku – “Częstochowy Podlasia”. Będziemy mieli zrobiony kawał dobrej roboty. Ul. 1000-lecia Państw Polskiego po przebudowie – tak jak siedzimy na Zarządzie razem i przeglądamy plany, będzie wyglądała jak Targowa w Sokółce gdybyśmy ją zrealizowali. Jak Lipowa w Białymstoku, jak wiele pięknych ulic które mamy na mapie naszego wspaniałego kraju. Ale… nie zrealizowali byśmy tego, gdybyśmy to robili sami, nie jesteśmy w stanie, struktura dochodowa nam na to nie pozwala, nie mamy takich dochodów… Kolejno: Nowy Dwór, mamy ul. Sidrzańską, nowo wybudowaną Placówkę Straży Granicznej. Wokół trzeba zrobić parkingi, utwardzone pobocza… przecież to nie jest dla nas, to jest dla pracowników i interesantów strażnicy. Dalej: Koniuszki, Sidra – dwie inwestycje: Racewo, które w tej chwili jest w opłakanym stanie i droga do Zwierżan, a praktycznie do Gliniszcza Małego. Gdyby Gmina Sokółka miała perspektywiczne myślenie to by się do nas dołączyła, do tego projektu, a ona chce zatrzymać asfalt w Gliniczczu Małym, na granicy. Tak nie może myśleć gospodarz. Szudziałowo – dwie drogi. Kuźnica – bardzo ważne dwie drogi. Krynki – Górany, gdybyśmy sami realizowali Górany na nic więcej nie starczyłoby pieniędzy. Dlatego nie robimy niczego wyłącznie z własnych środków tylko przy pozyskaniu środków zewnętrznych, musimy pozyskać pieniądze unijne albo ze skarbu państwa i dopiero wtedy przystępujemy do inwestycji i warunek drugi, że samorząd gminy przystąpi do współfinansowania inwestycji.” Od 2 godziny 29 minuty Starosta Piotr Rećko mówi o innych inwestycjach, które realizuje Powiat Sokólski, a nie byłyby możliwe, gdyby wyłącznie z własnych środków realizował inwestycje drogowe. Do dyskusji włączył się Członek Zarządu Powiatu – Jerzy Białomyzy: “(…) My jako radni powiatowi reprezentujemy tak naprawdę interesy poszczególnych gmin, z których zostaliśmy wybrani do Rady Powiatu. Ja jako rady pochodzący z gminy Dąbrowa Białostocka, nie chciałbym aby gmina Sokółka była w jakikolwiek sposób faworyzowana przez Radę Powiatu. Drogi, które robimy na terenie gminy Dąbrowa Biał. są solidarnie współfinansowane przez Gminę Dąbrowa Białostocką i przez Powiat Sokólski w takich wysokościach, które zostały ustalone. W tej chwili jest to wszystko transparentne – wiemy w jaki sposób przebiega montaż finansowy poszczególnej drogi. To dotyczy każdej gminy, która znajduje się na terenie naszego powiatu.(…) Ja bym bardzo nie chciał, żeby jakakolwiek gmina, nie tylko gmina Sokółka była faworyzowana przy podziale środków finansowych na poszczególne inwestycje drogowe.” Kilka słów, aczkolwiek bardzo istotnych dodał do sprawy Przewodniczący Rady Powiatu – Krzysztof Krasiński: “Chciałem podkreślić zasługi Zarządu Powiatu w pozyskiwaniu środków od poszczególnych Gmin i z budżetu państwa. To trzeba docenić. Rozumiałbym decyzję negatywną każdej gminy, nawet Gminy Sokółka, gdyby chodziło o drogę powiatową na której nie ma żadnej infrastruktury. Wtedy rozumiałbym, że słusznym jest decyzja – nie będziemy finansować dróg powiatowych, ale w tym przypadku ul. Targowa to nie jest inwestycja dla powiatu – chcę to jeszcze raz bardzo mocno podkreślić. Dlatego, że połowa pieniędzy jak nie więcej to są inwestycje gminne. Bo przecież nikt nie powie, że odwodnienie ul. Sikorskiego czy ul. Ogrodowej to jest zadanie Powiatu. To jest zadanie Gminy. Jak można by wytłumaczyć radnym powiatowym z innych gmin, że my robimy zadanie gminne. (…) Jak można wytłumaczyć co jest w zadaniu: przebudowa wodociągów. Już mówiłem, że w przebudowie wodociągów są rury azbestowe. Nikt się tym nie przejął i nadal nie przejmuje mimo, że nadal one pozostaną. Co będzie z wykonaniem nie tylko odwodnienia ale i kanalizacji. Są tam zakłady, które nie posiadają kanalizacji. Największy zakład przy ul. Targowej – Metal-Fach. Pani Burmistrz dokładnie wie, dostała od nich pismo. Dotychczas nie odpowiedziała. Co będzie z kanalizacją tego zakładu? Pytań jest jeszcze wiele. Komu będzie służyć targowica? Komu będą służyć parkingi przy koś
ciele? Droga powiatowa w tym miejscu jest tylko drogą – jezdnią, która ostatecznie ma asfalt. Tak, że jeśli chodzi o asfalt, Powiat mógłby zaczekać. Tu chodzi o inne rzeczy i to powinno być zrobione.”
Patrycja A. Zalewska