Dziś o godzinie 10 odbyła się XXXIX sesja Rady Powiatu Sokólskiego. Podjęto uchwałę w sprawie „Rocznego programu współpracy Powiatu Sokólskiego z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na rok 2018”, uchwałę nadającą Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej w Dąbrowie Białostockiej statut, a także zmiany w budżecie na rok 2017.
Rozpatrzono też skargę, jaką radny Jarosław Hołownia złożył na starostę Piotra Rećko. Skargę, którą uznano za bezzasadną, była przez radnego wniesiona w związku z jego rzekomą niegospodarnością i lekkomyślną rozrzutnością powiatowych pieniędzy. Jako uzasadnienie tej skargi, radny Jarosław Hołownia podawał fakt, że podczas głosowania na drugiego wiceprzewodniczącego rady powiatowej, starosta Piotr Rećko zagłosował za kandydaturą radnego Piotra Żuka, zamiast na radnego Jarosława Hołownie, który był jego jedynym kontrkandydatem. Radny Jarosław Hołownia sugerował wtedy, że wybranie go na drugiego wiceprzewodniczącego będzie tańsze, gdyż zrezygnuje z diety, która przysługuje z racji tytułu wiceprzewodniczącego, choć de facto, zrzeczenie się tej diety jest niemożliwe z powodów prawnych.
W identyczny sposób radny Jarosław Hołownia argumentował też wybór na przewodniczącego Komisji Rodziny, gdzie jego kontrkandydatem był radny Stanisław Kozłowski. Oba głosowania miały miejsce 19 października, podczas XXXVII sesji rady Powiatu. Zarówno w jednym jak i drugim głosowaniu radny Jarosław Hołownia otrzymał jeden głos, swój własny.
Choć po powołaniu Komisji Rodziny podczas XXXVII sesji Rady Powiatu, radny Jarosław Hołownia nie został przewodniczącym Komisji Rodziny, to wszedł w jej skład. Jak podają pozostali członkowie Komisji Rodziny, z powodu radnego Jarosława Hołowni komisja nie może podjąć żadnych realnych działań, których wymagają od komisji mieszkańcy, tylko cały czas, radny Sylwester Hołownia marnuje czas komisji na debaty o protokołach i tym podobne. Kiedy radny podczas sesji zgłosił uwagę, że posiedzenie komisji trwało tylko dwie minuty, głos zabrała radna Bożena Jelska-Jaroś:
„Komisje nie obradowały dwie minuty, w czasie gdy obradowała komisja radny Hołownia dyskutował z mediami i tylko to jest istotne dla radnego Hołowni, podobnie jak na większości posiedzeń komisji. Wtedy kiedy przychodzi do głosowania w ogóle nie zna tematu, jest niezorientowany, przychodzi i głosuje przeciw”.
Podczas dzisiejszej sesji, starosta Piotr Rećko odniósł się do wydarzeń, które miały miejsce w ostatnią niedzielę podczas otwarcia drogi w Ciemnem i Podostrówku.
„Chce poinformować mieszkańców powiatu sokólskiego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pana posła Mieczysława Kazimierza Baszko, który na uroczystym otwarciu drogi w miejscowości Ciemne i Podostrówek nazwał mnie niemieckim faszystą, cały czas informował społeczeństwo, że działania realizowana przeze mnie to korupcja, informował, że będzie informacja podana przez CBA. Chciałem powiedzieć, że są to kłamliwe, nieprawdziwe i oszczercze informacje, które zostały podane w obecności mediów i mieszkańców. Chcę powiedzieć, że nigdy w swojej działalności nie kierowałem się niemiecką zbrodniczą ideologią. Nigdy w życiu nie utożsamiałem się z tą ideologią, która była ludobójcza, która pochłonęła miliony ofiar podczas II WŚ. Chciałem też poinformować państwa, że złożyłem wniosek do komisji etyki poselskiej w związku z haniebnym zachowaniem posła Mieczysława Baszko, który nazwał mojego pradziadka, który został zamordowany przez oprawców niemieckich w 1942 roku, niemieckim kolaborantem, a jego syna i mojego dziadka, wysłali na przymusowe roboty do Niemiec”.
Edward Horsztyński
